Związek Nauczycielstwa Polskiego

W Uniwersytecie Mikołaja Kopernika
w Toruniu

Posiedzenie Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego w Warszawie

Dnia 06.12.2007. odbyło się posiedzenie RSZWiN ZNP. Posiedzenie to było poświęcone głównie problematyce budżetu państwa na rok 2008. w dziale Szkolnictwa Wyższego i Nauki. W tej sprawie Rada podjęła Uchwałę:

***

Stanowisko Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego w sprawie budżetu państwa na rok 2008.

Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP stanowczo protestuje przeciwko propozycji wydatków państwa na sferę nauki i szkolnictwa wyższego zawartych w projekcie budżetu państwa na rok 2008.

Nasze oburzenie budzi fakt, że pomimo nominalnego wzrostu nakładów następuje faktyczne obniżenie poziomu finansowania mierzone zarówno udziałem w PKB (z 0,92% na 0,88 %), jak i udziałem w całości wydatków państwa (z 4,13% na 3,57%). Taka sytuacja – zasadniczo sprzeczna z deklarowanymi zarówno przez poprzedni jak i obecny rząd zamiarami rozwijania gospodarki opartej na wiedzy – cofa nas w rozwoju cywilizacyjnym i umieszcza Polskę na szarym końcu państw należących do Unii Europejskiej.

Rada SzWiN ZNP wyraża swój głęboki sprzeciw wobec propozycji podniesienia płac dla pracowników szkolnictwa wyższego jedynie o 2,3%, co wobec planowanej inflacji na tym samym poziomie oznacza faktycznie stagnację zarobków pracowników tego najbardziej prorozwojowego sektora. Warto przypomnieć, że średni wzrost płac w bieżącym roku w polskiej gospodarce szacowany jest na 9-10%. Utrzymanie niezmienionego poziomu płac od trzech lat oznacza nie tylko spadek konkurencyjności polskich uczelni w stosunku do innych krajów UE, ale także w stosunku do innych sektorów gospodarki oraz zaprzepaszczenie skutków znaczącego wzrostu wynagrodzeń pracowników szkolnictwa wyższego w latach 2001-2004.

Protestujemy także przeciwko utrzymywaniu tzw. kwoty bazowej dla państwowej sfery budżetowej na niezmienionym poziomie, co według nieuprawnionej interpretacji Ministerstwa NiSzW uniemożliwia dokonywanie podwyżek płac w uczelniach, pomimo zagwarantowanej w ustawie prawo o szkolnictwie wyższym autonomii uczelni i uprawnień senatów do określania środków na wynagrodzenia.

Oczekiwaliśmy, że zmiana rządu przyniesie także zasadniczą zmianę stosunku władz państwa do najbardziej prorozwojowej branży, jaką jest nauka i szkolnictwo wyższe. Niestety, zapowiedzi zawarte w expose Premiera jak na razie pozostają pustymi obietnicami.

Apelujemy zatem do rządzącej koalicji: Jest jeszcze czas na dokonanie istotnych i oczekiwanych przez środowisko zmian w budżecie umożliwiających rozwój polskiego szkolnictwa wyższego i nauki.

Brak spełnienia powyższych oczekiwań spowoduje wzrost niezadowolenia społeczności akademickiej, co doprowadzi do konfliktów społecznych i spowoduje podjęcie zdecydowanych akcji protestacyjnych.

Warszawa, 06.12.2007 r.

***

Stanowisko Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego w sprawie odpłatności za studia wyższe.

Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego wyraża swoje głębokie zaniepokojenie pojawiającymi się ostatnio wypowiedziami przedstawicieli różnych organizacji i instytucji, w tym przedstawicieli wyższych uczelni publicznych, na temat rzekomej konieczności i zalet wprowadzenia odpłatności (czesnego) dla wszystkich studentów szkół wyższych w Polsce.

Przypominamy, że Konstytucja RP mówi jasno, że edukacja w Polsce jest bezpłatna na wszystkich szczeblach kształcenia.

Jesteśmy zdania, że wprowadzenie czesnego oznaczać będzie ograniczenie dostępu do studiów wyższych dla znacznej rzeszy potencjalnie najzdolniejszych studentów, którzy dzisiaj mają możliwość pobierania nauki w systemie bezpłatnym. Nie ma żadnych racjonalnych podstaw by zakładać, że wprowadzenie czesnego dla studentów studiów stacjonarnych w uczelniach publicznych spowoduje obniżenie opłat dla pozostałych studentów oraz poprawę sytuacji materialnej publicznych szkół wyższych. Doraźne korzyści dla niektórych uczelni publicznych mogą, w naszej ocenie, zagrozić funkcjonowaniu całego systemu finansowania szkolnictwa wyższego w Polsce.

Doświadczenia krajów, w których funkcjonuje system płatnych studiów nie wskazują jednoznacznie na korzyści płynące z takiego rozwiązania. Przerzucanie kosztów usług edukacyjnych na barki zainteresowanych nie może być sposobem na rozwiązanie problemów organizacyjnych i finansowych trapiących polski system szkolnictwa wyższego.

Pamiętać też należy, że polskie społeczeństwo jest znacznie uboższe niż w pozostałych krajach UE i obciążenie go dodatkowymi, niemałymi kosztami oznaczać musi, że młodzież z uboższych rodzin, zwłaszcza ze środowisk wiejskich, zostanie pozbawiona dostępu do edukacji na szczeblu wyższym. Stoi to w sprzeczności z rozwiązaniami Unii Europejskiej, które zakładają wyrównywanie szans edukacyjnych młodzieży.

Te wszystkie argumenty utwierdzają nas w przekonaniu, że w żywotnym interesie Polski leży utrzymanie zasady bezpłatnego dostępu do kształcenia w publicznych uczelniach wyższych.

Warszawa, 06.12.2007 r.